wtorek, 11 lutego 2014

Ziarnko minimalizmu zasiane

Mam dwie siostry i brata. Wydaje mi się, że jesteśmy całkowicie różni. Na pewne tematy nie rozmawiamy, ponieważ poruszenie jakiegoś tematu mogłoby wywołać zgrzyty. Prawdopodobnie omijanie tematów wynika też ze znacznej różnicy wieku między nami. Jestem najmłodsza a siostra, która urodziła się przede mną jest o 11 lat starsza. Brat jest starszy o 15 lat a siostra o 17. To powoduje, że czasami w kręgu zainteresowań siostrzeńców i bratanka czuję się pewniej niż w rozmowach z rodzeństwem. Bywa zabawnie.

Moja siostra - siostra tuż-przede-mną, namówiona przeze mnie sięgnęła do "Sztuki prostoty" . Mówi, że po "Sztuce prostoty" nic już nie jest takie jak przedtem (chociaż kwestię szczotkowania ciała ignorujemy, podobnie kilka innych), ponieważ ziarnko zostało zasiane. Rzeczywiście. I teraz, mimo, że daleka jestem od etykietowania ludzi (doskonale wiem, cóż znaczy etykieta, mam dziecko z autystycznego spektrum), poznając ludzi przypatruję się im pod kątem ich stosunku do świata materialnego, organizacji życia.

Bywając w domach przyglądam się przez sitko koncepcji minimalizmu i to jest silniejsze ode mnie. Ziarnko wykiełkowało. Bliżej mi do wydatkowania kasy na dobrą kawę i lody niż kolejne, gówniane szmatki i łapacze kurzu. Ziarnko....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...